BRATNIE SERCA
Tyle lat przeżytych razem,
Tyle smutków i radości,
Tyle mamy wspólnych wrażeń,
Retrospekcja w sercach gości.
Ref.
Powracamy tu co roku,
nad jeziora cudną toń.
By zaśpiewać tuż po zmroku
i uścisnąć bratnią dłoń.
Bratnie serca, bartnie dusze,
które drzemią w każdym z nas,
Pozwalamy im rozkwitać,
tolerancji nadszedł czas.
Ref.
Powracamy tu co roku,
nad jeziora cudną toń.
By zaśpiewać tuż po zmroku
i uścisnąć bratnią dłoń.
Kiedy zaś zabraknie tych,
tych co byli pośród nas,
To w piosence pozostanie,
duch przeżytych wspólnie lat.
Ref.
Powracamy tu co roku,
nad jeziora cudną toń.
By zaśpiewać tuż po zmroku
i uścisnąć bratnią dłoń.
Płonie ognisko i szumią knieje.
Płonie ognisko i szumią knieje. d A7 d
Drużynowy jest wśród nas. g A7 d
Opowiada starodawne dzieje.
Bohaterski wskrzesza czas.
O rycerstwie spod kresowych stanic. F C
O obrońcach naszych polskich granic. A7 d
A ponad nami wiatr szumny wieje d A7 d
I dębowy huczy las. g A7 d
Już do odwrotu głos trąbki wzywa.
Alarmując ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa.
Serca biją w zgodny ton.
Każda twarz się uniesieniem płoni.
Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni.
A z młodzieńczej się piersi wyrywa.
Pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
Bratnie słowo
Bratnie słowo sobie dajem,
Że pomagać będziem wzajem.
Druh druhowi, druhnie druh.
Hasło znaj: Czuj duch!
W troskach, smutkach i zmartwieniach,
W dni pogodne i w dni cienia,
W jasny dzień, czy w ciemną noc,
Przyjaźń da ci moc.
Bacz, by słowo raz już dane.
Było zawsze dotrzymane.
Druh druhowi, druhnie druh.
Hasło znaj: Czuj duch
Pieśń pożegnalna
Ogniska już dogasa blask
Braterski splećmy krąg
W wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
Ostatni uścisk rąk
Kto raz przyjaźni poznał moc
Nie będzie trwonił słów
Przy innym ogniu, w inną noc
Do zobaczenia znów
Nie zgaśnie tej przyjaźni żar
Co połączyła nas
Nie pozwolimy by ją starł
Nieubłagany czas.
Kto raz przyjaźni ...
Wieczorem
Wieczorem, wieczorem, wieczorem, wieczorem
Gdy ognisko pali się
Wieczorem, wieczorem, wieczorem, wieczorem
Płoną ognie naszych serc
Bo wszyscy harcerze to jedna rodzina
Starszy, czy młodszy chłopak, czy dziewczyna
A w nocy, a w nocy, a w nocy, a w nocy
Gdy na warcie stoisz ty
A w nocy, a w nocy, a w nocy, a w nocy
Każdy ma szczęśliwe sny
Bo...
A kiedy, a kiedy, a kiedy, a kiedy
Kiedy obóz kończy się
To wtedy, to wtedy, po latach, po latach
Znowu rozpoznamy się.
Bo...
Idziemy w jasną
Idziemy w jasną, z błękitu utkaną dal. a d a
Drogą wśród łąk, pól bezkresnych. a E
Wśród morza szumiących fal. E a
Cicho, szeroko, jak okiem spojrzenia śle.
Jakieś się snują marzenia.
W wieczornej spowite mgle.
Idziemy naprzód i ciągle pniemy się wzwyż.
By zdobyć szczyt ideałów:
Świetlany harcerski krzyż.
Dym jałowca
Dym jałowca łzy wyciska
Noc się coraz wyżej wznosi
Strumień srebrną falą błyska
Czyjś głos w leśnej ciszy prosi
Żeby była taka noc, kiedy myśli mkną do Boga
Żeby były takie dni, że się przy nim ciągle jest
Żeby był przy tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga
Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść
Tuż pod szczytem się zatrzymaj
Spójrz jak gwiazdy w dół spadają
Spójrz jak drży kosodrzewina
Góry wraz z tobą wołają
Żeby była taka noc...
Ogrzej dłonie przy ognisku
Płomień twarz ci zarumieni
Usiądziemy tutaj blisko
Wspólną myślą połączeni
Żeby była taka noc...
Uwertura do nocy czerwcowej
Kiedy noc się w powietrzu zaczyna.
Wtedy noc jest jak młoda dziewczyna.
Wszystko cieszy ją i wszystko śmieszy.
Wszystko chciałaby w ręce brać.
Diabeł dużo jej daje w podarku.
Gwiazd fałszywych z gwiezdnego jarmarku.
Noc te gwiazdy do uszu przymierza.
I z gwiazdami chciałaby spać.
Ja jestem noc czerwcowa.
Królowa jaśminowa.
Zapatrzcie się w moje ręce.
Wsłuchajcie się w śpiewny chód.
Ale zanim rój gwiezdny ją oplótł.
Idzie krokiem tanecznym przez ogród.
Do ogrodu przez senną ulicę.
Dzwonią nocy ciężkie zausznice.
I po każdym tanecznym obrocie.
Szmaragdami błyszczą kołki w płocie.
Wreszcie do nas pod same okna.
I tak tańczy i śpiewa nam:.
Ja jestem noc...
Ogień
Zwyczaj to stary jak świat,
Ogień, ogień, ogień
Rozpalmy blisko nas,
Ogień, ogień, ogień
Dla spóźnionego wędrowca,
Dla wszystkich spóźnionych w noc,
Rozpalmy tu, rozpalmy tu,
Ogień, ogień, ogień
Pierwsza gwiazda już wzeszła .
Czas, by ogień rozpalić.
Lipy, sosny i buki
Chylą gałęzie w oddali.
Zwyczaj to...
Najpiękniejsze ogniska,
Z trzaskiem sypią się skry.
Wokół samych przyjaciół masz,
Więc śpiewaj z nami i ty.
Zwyczaj to...
Bardzo smutna piosenka retro
Lato było jakieś szare, C G7
I słowikom brakło tchu. C G7
Smutnych wierszy parę, E7 a
Ktoś napisał znów. D G7
Smutnych wierszy nigdy dosyć,
I zranionych ciężko serc,
Nieprzespanych nocy,
Które trawi lęk.
Kap, kap, płyną łzy. C G7
W łez kałużach ja i ty. C G7
Wypłakane oczy i przekwitłe bzy. E7 a D G7
Płacze z nami deszcz, C G7
I fontanna szlocha też, C G7
Trochę zadziwiona skąd ma tyle łez. E7 a D G7 C
Nad dachami muza leci,
Muza czyli weny znak.
Czemu wam poeci Miodu w sercach brak.
Muza ma sukienkę krótką,
Muza skrzydła ma u rąk
Lecz wam ciągle smutno,
A mnie boli ząb.
Kap, kap, płyną łzy...
Stokrotka
Gdzie strumyk płynie z wolna
Rozsiewa zioła maj
Stokrotka rosła polna
A nad nią szumiał gaj
W tym gaju tak ponuro
Że aż przeraża mnie
Ptaszęta za wysoko
A mnie samotnej źle
Wtem harcerz idzie z wolna:
Stokrotko witam cię
Twój urok mnie zachwyca
Czy chcesz być ma czy nie?
Stokrotka się zgodziła
I poszli w ciemny las
A harcerz taki gapa
Że aż w pokrzywy wlazł
A ona, ona, ona
Cóż biedna zrobić ma
Nad gapą pochylona
I śmieje się ha, ha, ha,ha,ha,haa
Jest to zapis pewnego koncertu, który miast jesienią, odbył się w innej porze roku, nie pomnę już jakiej (chyba była to wiosna). Nagranie pochodzi z telefonu, tak, że proszę wybaczyć jego jakość.
Ale jest to już nagranie historyczne.
Z dniem 29 lutego 2024 r. z funkcji przewodniczącej Kręgu Instruktorskiego T.W.A. Elita zrezygnowała dh. hm. Olga Jurgiewicz
"Dziękuję bardzo wszystkim instruktorom i przyjaciołom Kręgu za długoletnią współpracę < . Przy innym ogniu w inną noc do zobaczenia znów . >
Przewodniczącą Kręgu została dh. hm. Marianna Janik, a jej zastępcą dh. hm. Danuta Białas
Życzę powodzenia hm. Olga Jurgiewicz